1: kurek/bijnik otwiera zawór 
2:gaz dostaje sie do części 22 i stamtąd do lufy. 
3:zawór nr 24 zamyka się. 
4:część 22 odpycha tłok gazowy (88) wraz z całym zamkiem. 
5:szlif na cofającym sie zamku wciska krzywkę nr 81 i zamyka zawór w magu. 
6:sprężyny (23) cofają dyszę do tłoka gazowego. 
7:sprężyna 29 cofa zamek do położenia początkowego
 
 

Wiele mankamentów, jeden z nih to problemem z zespołem kurka. Wyciera się element odpowiedzialny za zablokowanie napiętego kurka. Następuje to zarówno na kurku, jak i na ząbku blokady. Wówczas napięty kurek pozostaje w zbyt „wysokim” położeniu. Efektem tego jest obcieranie zespołu blow-przez kurek. Powodować to może słabe strzały oraz problemy ze ściąganiem zamka.
Innym objawem zużycia w okolicy blokady kurka jest przemieszczanie się zamka w tył i w przód z wyczuwalnym oporem. By to sprawdzić należy wyciągnąć lufę i zespół sprężyny powrotnej zamka i przy napiętym kurku poruszać zamkiem w przód i w tył. O ile kurek ma siłę zbić zawór w magazynku, to pomóc może przeszlifowanie kurka z lewej strony, w miejscu w którym kurek ociera się o zespół blow-backa. Zwykle widać w kurku wytarcie, które należy pogłębić. Awarię tą dość łatwo zdiagnozować – replika KWA prosto ze sklepu nie wymaga popychania kurka od środka celem zdjęcia zamka. Zdjęcie powyżej ukazuje kurek z wytartym przez zespół blowbacka rowkiem. Należy ten rowek pogłębić w ramach wspomnianej prowizorycznej naprawy. Wymiana kurka na nowy może niewiele pomóc gdyż uszkodzenie może leżeć w wytartym zaczepie utrzymującym kurek w napiętej pozycji. A zaczep ten jest jedną z najtrudniej dostępnych części zapasowych.

Po użyciu wyczyśćmy replikę (szczególnie magazynek). Smarować należy blow-backa, zespół kurka, zawory w magazynku. Nie zawadzi kropelka smaru na uszczelkę między zespołem blow-backa, a magazynkiem. Można wrzucić trochę smaru w elementy prowadzące zamek. Oczywiście radzę to robić częściej i oszczędniej, niż raz, a dobrze. Proponuję także nie ładować zbyt wiele smaru w okolice sprężynek blow-backa, niewiele smarowanie pomoże, zaś może nieco przytkać sprężynki. Trochę smaru możemy wrzucić pomiędzy lufę wewnętrzną a zewnętrzną, poniżej hop-upa, tam gdzie te elementy o siebie ocierają. Części gumowo-plastikowe i zawory smarujemy olejkiem silikonowym zaś zespół kurka i prowadnice czymś gęstszym, np. wazelina techniczna. W przypadku gdy będziemy stosować się do wyżej wymienionych wskazówek replika będzie nam wiernie służyć przez kilka lat.